Forum www.positivemind.fora.pl Strona Główna www.positivemind.fora.pl
Irena Leszczyńska - Spiritual Healer
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego nie działa? - część druga
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.positivemind.fora.pl Strona Główna -> Centrum pomocy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malutka
Administrator



Dołączył: 20 Lut 2018
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:15, 08 Cze 2018    Temat postu: Dlaczego nie działa? - część druga

Bardzo długo zastanawiałam się czy napisać tego posta, bo mogę nim wiele osób urazić ale dziś udało mi się skontaktować z Panią Ireną telefonicznie i myślę, że jednak powinnam poruszyć tu kilka kwestii.

Nie wiem jak to zacząć by było delikatnie, by nikt nie poczuł się personalnie dotknięty ale...

Rytuały nie zadziałają Wam dopóki "nie odkleicie się" od Pani Ireny!

Zarówno na forum kafe, na forum tutaj jak i w mailach widziałam jeden i ten sam problem, wiele osób uzależnia swoją wiarę w powodzenie oraz samopoczucie od tego co Pani Irena napisze, kiedy, jak, itp.

Często piszecie "Każdy jej e-mail podnosi mi wibracje", "Odpisała, już jestem spokojna", "Czekam na odpowiedź już kilka dni, jestem załamana, że nie odpisała jeszcze...".

Wieszając się na rytualistce, jakiejkolwiek, składacie na jej barkach ciężar odpowiedzialności za Wasze samopoczucie. Wynika to z braku siły w Was, z braku wiary, z braku pewności i przekonania.

Potrzebujecie zapewnień, że działa. Kolejnych rozkładów pomimo tego, że napisała miesiąc wcześniej, że wszystko jest w porządku i macie tylko robić swoje.

Analizujecie każde słowo, każde działanie, dodajecie ukryte znaczenia czy to przy rytuałach czy przy zachowaniu faceta.

Prosicie o radę na forum albo w mailach co odpisać jeśli się odezwał, co zrobić jeśli się nie odezwał.

Zapominacie w tym wszystkim o jednej, najważniejszej rzeczy, o której mówi Pani Irena na początku: O PEWNOŚCI.

Jeśli Ty nie masz pewności, nie masz silnej intencji i przekonania, że rytuał zadziałał to proszenie Pani Ireny o kolejne rozkłady, o kolejne rytuały, o kolejne ćwiczenia tylko odsuwa Cię od celu.

Pani Irena dziś załamała ręce po przeczytaniu kilkudziesięciu wiadomości, bo poza standardowymi prośbami o karty, prośbami o kolejne rytuały, o kolejne ćwiczenia (te osoby same sobie mówią, że to co zrobiły lub robią nie jest wystarczające) pojawiły się maile typu:

Jestem dwa tygodnie po rytuale i on już się odezwał, nie wiem co robić. Bardzo się boję, że zepsuję. Może Pani sprawdzić w kartach co powinnam zrobić?

Wykonałam całą serię, on odnowił kontakt. Czy może mi Pani polecić dodatkowe działania by przyspieszyć efekt?

Spotkaliśmy się kilka razy po rytuale seksualnym. Było cudownie, intymność, bliskość, mówił, że mu na mnie zależy. Boję się jednak, że wszystko runie i on znów odejdzie. Co robić?

Pani Irena nie jest Waszą koleżanką!

Pani Irena nie jest Waszym psychologiem!

Pani Irena nie jest do Waszych konsultacji i prowadzenia Was za rękę teraz do końca życia!

Wasze wieszanie się na niej, przyklejanie do niej świadczy tylko o tym, że nie rozumiecie materiałów jakie Wam wysłała.

Wy musicie na pierwszym miejscu postawić siebie, odrzucić strach, a zyskać pewność.

Jeśli to zrobicie nie będą Wam potrzebne żadne wróżby, kolejne rytuały, kolejne ćwiczenia.

Nie wiem jak mogę to prościej wytłumaczyć?

To Ty jesteś odpowiedzilny/a za swoje życie, swoje szczęście, za swoje wybory. Pani Irena wykonała Ci rytuał i dała wskazówki, dopóki sam/a nie weźmiesz spraw w swoje ręce, dopóki nie przestaniesz biadolić, bać się, wyczekiwać to nawet najsilniejszy dwudziesty rytuał z krwią Ci nie pomoże!

Na Kafe piszecie o Pani Svietłanie. Tak się składa, że miałam przyjemność z nią rozmawiać. U niej z takim podejściem nawet nie macie czego szukać, bo Wam dosłownie każe spi***ć i nie zawracać jej głowy, bo żadna osoba do takiej "ciepłej kluchy" nie będzie chciała wrócić, a ona nie zrobi nikomu takiej krzywdy żeby z "nudną piz**ą" kogoś połączyć.*

* Przepraszam za słownictwo ale są to poniekąd cytaty tej Pani.

Przepraszam jeśli ten post kogoś urazi. Nie chcę nikogo obrażać, nie chcę nikomu nic wytykać, większość z nas po rozstaniu jest w beznadziejnym miejscu, większość potrzebuje się wyżalić, większość nie wierzy w to, że skoro on teraz nie chce mnie widzieć to zmieni zdanie.

Nie piszę tego by komuś dokuczyć, piszę to po to by otworzyć niektórym osobom oczy na to, co robią.

Głaskanie po głowie i mówienie "Tak Aniu, pisz do Pani Ireny, ja to rozumiem, że Ci smutno, skoro maile od niej Ci pomagają to pisz śmiało" nie jest dla dobra Ani. Jest wygodne, bo spychamy odpowiedzialność. Ja chcę być szczera i powiem to głośno:

NIE PISZ ANIU DO PANI IRENY! ZROBIŁAŚ RYTUAŁY? WYKONUJESZ ĆWICZENIA? TO ZAJMIJ SIĘ SOBĄ, SWOIM ŻYCIEM. SKOŃCZ WRÓŻYĆ, SKOŃCZ OGLĄDAĆ FILMIKI JAK PRZYCIĄGNĄĆ BYŁEGO PARTNERA. SKOŃCZ WYMYŚLAĆ KOLEJNE METODY, SZUKAĆ W INTERNECIE CO WIĘCEJ MOŻESZ ZROBIĆ. SKOŃCZ WYCZEKIWAĆ NA ROZKŁAD OD PANI IRENY.

Tworzysz cholernie wielki BRAK. Karmisz ten BRAK bardzo konsekwentnie. Super, że maile od Pani Ireny poprawiają Ci wibracje i możesz "fruwać" przez trzy godziny ale po trzech godzinach znów spadniesz i to boleśnie.

Szczęście i pewność masz znaleźć w sobie!

Dopóki tego nie zrozumiesz i nie zrobisz to będziesz tak sobie wisieć i pisać gdzie popadnie, że tak się starałaś i zrobiłaś tyle afirmacji i tyle wizualizacji, że paliłaś świeczki codziennie przez rok, a rytuały miałaś nawet te najsilniejsze z krwią miesięczną... Będziesz żaliła się, że innym działa, a Tobie nie.

Otwórz oczy i przeczytaj informacje od Pani Ireny! Masz je pod nosem! Wszystko co musisz wiedzieć.

Powtórzę się ostatni raz:

WYSOKIE WIBRACJE + PEWNOŚĆ/PRZEKONANIE O POWODZENIU + ZAJĘCIE SIĘ SOBĄ, ROZWOJEM, SPORTEM, MODĄ, PRACĄ + ZRZUCENIE PARTNERA Z PIEDESTAŁU = SUKCES.

Jeśli masz wysokie wibracje ale nie masz wiary, ciągle wyczekujesz kolejnych sprawdzeń, latasz po wróżkach, pytasz ludzi co sądzą o tym, że on napisał to brakuje Ci:

- Pewności i przekonania oraz

- Zrzucenia partnera z piedestału.


Wtedy jest klapa choćbyś wibrowała na poziomie pierwszym, całe dnie trenowała na siłowni lub siedziała u kosmetyczki i zajmowała się w ten sposób sobą.

To jest trudne jak kogoś kochasz ale to jest niezbędne!


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Malutka dnia Pią 13:34, 08 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nefele




Dołączył: 21 Lut 2018
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:38, 08 Cze 2018    Temat postu:

Aniu,

bardzo potrzebny i przydatny post.

Trzeba jednak chyba uwzględnić w nim też jedną rzecz - kiedy jest ten moment, że można zacząć się zastanawiać czy aby wszystko idzie w dobrym kierunku.

Są wśród nas osoby, które nie należą do tych męczących, a niestety efekty nie przychodzą. Ja wprawdzie miałam swoją chwilę zwątpienia, chociaż po zakończeniu rytuałów wysłałam do Pani Ireny jedynie dwa maile (a od głównego rytuału nie mineło ani 2 tygodnie ani też miesiąc - minęło znacznie więcej czasu) ale znam osoby, które trzymają się dzielniej niż ja a niestety nic się u nich nie zmieniło.

Są też osoby, które w mailach od Pani Ireny dostają od niej informację typu "w trakcie działań sprawdzę w kartach czy będą potrzebne kolejne rytuały" lub Pani Irena sama je zaleca. Wtedy przy braku efektów, po kilku miesiącach nie ma się co dziwić, że ludzie się zastanawiają i pytają czy mają coś dalej robić.

Dodatkowo musisz pamiętać, że sama zaczynając pracę z Panią Ireną byłaś z tych wątpiących - czy możesz z czystym sumieniem powiedzieć, że bez jej wsparcia udałoby Ci się osiągnąć jakikolwiek efekt?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 13:44, 08 Cze 2018    Temat postu:

Brawo mała jak zawsze w punkt! W momencie kiedy żyjemy tylko tym, że trzeba kolejne działanie, kolejny rozkład, kolejne ćwiczenia to nigdy nie przestaniemy ich potrzebować. Ja też o tym pisałam odnośnie barsów, kwantów, itp. Że dziewczyny wymyślają coraz więcej, robią ogromny brak i się jeszcze pogarsza zamiast polepszać po tych zabiegach. Ja sama się łąpię na tym, ż epotrzebuję rozkładów i zapewnień i trudno z tego się wyrwać jak człowiek nie czuje tej pewności. A to tylko umacnia w jej braku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 13:49, 08 Cze 2018    Temat postu:

Ale ona napisała, że każdy jest wątpiący na początku. Szczególnie jak się zostało oszukanym kilka razy. Człowiek się boi i jest niestabilny emocjonalnie. Ale ten wpis jest w samo sedno bo pokazuje jedną ważną rzecz.Są dwa typy osób:

1. osoby, które zrobiły rytuały i poszły w swoją strone, po porostu żyją i robią swoje - takie osoby jak nie mają efektu to napiszą po kilku miesiącach i poproszą o sprawdzenie lub rytuał.

2. osoby, które przzesiadują od rana do wieczora na forum, doświeżają, sprawdzają czy komuś wyszło, kiedy, dopytują jak ktoś wpisze, że ma efekt. takie osoby szukaja wróżek, akie osoby analizują, piszą co zrobić kiedy on nie odpisał, itp. (to też jestem ja!!! żeby nie było). takie osoby wypisuą do ireny, czekają na odpowiedź jak na zbawienie. dzielą się tą informacją z innymi i piszą klejnego maila. szukają w internecie kolejnyuch sposobów żeby przyspieszyć.

to jest ta róznica. i ona jest ogromna.

zobaczcie, że kiedyś jak tyle forum nie było i w ogóle ludzie robili, nei mielki gdziue marudzic to nie marudzuli w necie, ireny się bali, bo nie wiedzieli czy mogą sobie pozwalać jej wchodzić na głowę i dosłownie nasrać wyłudzając kolejne ryty za darmoszkę, rozkłady, finansowe, itp. i oni mieli efekty szybciej!

KAżdy się boi. Każdy się przejmuje ale trzevba wyznaczyźć granicę i wiedzieć czym to grozi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 13:53, 08 Cze 2018    Temat postu:

mi się wydaje, że moment, że warto się upomnieć o rytuał czy sprawdzzenie jest wtedy kiedy naprawdę żyjemy inaczej. kiedy już nie myślimy o nim co chwilę, kiedy dbamy o siebie i cieszymy się życiem. kiedy łapiemy się na tym, że od miesiąca nie weszłyśmy na jego profil i nie mamy pojęcika czy jest z tą brzydką olką czy nie. myślę, że wtedy. bo to pokazuje przyzwolenie. nie wcześniej. nie kiedy obnsesyjnie się o niego modlimy co rano i ryczymy, bo nie napisał żyzeń na urodziny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 14:00, 08 Cze 2018    Temat postu:

jakbyśmy od początku miały taką ściągawkę że każdy facet jest inny i że zamiast analizować to mamy wierzyć ot pewnie szybciej by nam poszło z efektami Smile

'a tak niby się to wie ale... znów się robi to samo. analizuje, wypisuje do ireny, szuka wiatru w polu, szuka przyczyny czemu jeszcze nie napisał, itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 15:20, 08 Cze 2018    Temat postu:

ja jeszcze dopiszę przykład z życia wzięty.

znam jedną laskę która od roku się buja z rytuałami. pani irena jej nawet napisała dokładnie czego ten facet nie lubi w niej, co mu przeszkadza i co go blokuje. ta laska zamiast się ogarnąć i to zmienić to się obraziła i na panią irenę i na niego (że za mało delikatnie jej napisała). z facetem, z którym miała kontakt zerwała znajomośc tak ją zabolało to, że pani irena jej kilka rzeczy wytknęła.

laska zwyczajnie nudnawa, praca w hipermarkecie (nikogo nie chcę obrazić ale to nie jest coś co pasjonuje faceta na pewno) poza pracą to nic. seriale i ten facet. żadnego hobby. żadnych pasji.
irena jej to wytknęła, że ona mu się fizycznie podoba ale nie interesuje go jako osoba, bo dla niego jest nudna. irena proponowała jej różne rozwiązania, sport, podróże, itp.żeby ta laska jakieś fajne rzeczy na fb wrzuciła. żeby gdzieś pojechała i mu opowiedziała o tym. przeczytała ciekawą książkę i z nim popgadała.

to zgadnijcie co laska zrobiła jak przemyślała wróżbę ireny?
kto zgadnie???

zechciała kolejny rytuał. tak. właśnie tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna




Dołączył: 24 Mar 2018
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 21:44, 08 Cze 2018    Temat postu:

A ja powiem na własnym przykładzie. Ja po rytualach ( w sumie to krótko, jestem w trakcie wzmocnienia) ćwiczeniach, afirmacjach widzę jedną dużą różnicę w sobie, w swoim podejsciu, coś co mnie samą zaskakuje Wink Właśnie to że przestałam o nim obsesyjnie myśleć, jakos samo wyszlo a przyznam że teraz patrząc z perspektywy przez rok zachowywałam się jak wariatka - myslalam o nim caly czas, na spacer z psem szłam tak by przejść obok jego domu i choć zerknac czy okno jest otwarte w jego biurze lub samochód jest na parkingu, w pracy kiedy wiedziałam że może przyjsć czekałam całymi dniami nic nie robiąc tylko wyczekujac. Moje myślenie zmieniło się nawet nie wiem kiedy i jak. Nadal go kocham i tęsknię ale jest jakos inaczej. Teraz zupełnie tego kontaktu nie szukam, sama siebie tym zaskakuje ale nawet mając okazję ostatnio go zobaczyć ( słyszałam że jest w moim biurze) nie pobiegłam żeby " przypadkiem" na niego wpaść i choć się przywitac. Czuje sie duzo spokojniejsza Wink więc chyba dobrze?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luna dnia Sob 23:22, 09 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natinati




Dołączył: 18 Kwi 2018
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:16, 09 Cze 2018    Temat postu:

Jestem po wszystkich rytuałach. Piszecie żeby żyć swoim życiem. A czy powinnam dalej słuchać afirmacji? Wspominać jak nam było dobrze? I wyobrażać sobie przyszłość (żeby przyciągnąć go myślami)? Czy w ogóle nie powinnam o nim myslec?

Z góry dzikeuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natinati




Dołączył: 18 Kwi 2018
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:06, 11 Cze 2018    Temat postu:

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na moje pytanie wyżej ? Byłabym bardzo wsdzkeczna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malutka
Administrator



Dołączył: 20 Lut 2018
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:20, 11 Cze 2018    Temat postu:

Afirmować i wizualizować powinno się, jak najbardziej. Ale to powinien być jedyny moment w ciągu dnia kiedy skupiamy się na rytuale i pracy nad daną osobą. Wykonujesz rano ćwiczenia, a później już robisz swoje: praca, siłownia, koleżanki, zakupy, spacer z psem, sprawianie sobie radości, domowe spa wieczorem, ćwiczenia i sen.

Większość osób jednak myśli o rytuale od rana do wieczora i nawet idąc na trening czy do znajomych cichaczem sprawdza czy on coś dodał, czy coś zalajkował, czy jego nowa dziewczyna nadal dodaje zdjęcia w jego mieszkaniu, zastanawia się u kogo powróżyć, sprawdza czy Pani Irena odpisała i utwierdzi w przekonaniu, że wszystko jest na dobrej drodze, sprawdza kafe czy ktoś dodał motywującą historię by zapytać po jakim czasie taki efekt i co robiła ta osoba. Jeśli robiła coś więcej to trzeba poszukać w necie informacji i też porobić, bo im więcej ćwiczeń tym lepszy efekt, itp.

Cały czas takie osoby kręcą się w kółko, bo nie potrafią przyzwolić. A przyzwolenie jest kluczem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Truskawa




Dołączył: 22 Lut 2018
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Wto 11:53, 12 Cze 2018    Temat postu:

wizualizuj i afirmuj ale tylko to rób. nie analizuj!!! nie bój się!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gold-Love!




Dołączył: 21 Lut 2018
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:35, 12 Cze 2018    Temat postu:

ja afirmuje i wizualizuje i jest coraz gorzej...moze po prostu jestem za glupia by dobrze afirmowac, nie wiem co jest grane. Na kafe ludzie ktorzy nie cwiczyli i nie przykladali sie majaą efekt aja sumiennie cwiczenie i jak na poczatku pracy bylo dobrze tak teraz jest coraz gorzej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Saba




Dołączył: 24 Lut 2018
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:59, 12 Cze 2018    Temat postu:

A może wizualizacje Ciebie męczą? Może czujesz jakąś niespójność? A może to typowe huśtawki humorów podczas procesu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gold-Love!




Dołączył: 21 Lut 2018
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:08, 12 Cze 2018    Temat postu:

tylko sęk w tym, że mi te wizualizacie na serio sprawiają przyjemosc, lubie je robic i lubie robic te cwiczenia wiec tym bardziej nie wiem o co chodzi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.positivemind.fora.pl Strona Główna -> Centrum pomocy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin