www.positivemind.fora.pl

nevada17 · Dołączył: 25 Mar 2018 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czy nikt z użytkowników forum nie zna wrozki godnej polecenia?
I czy wiecie co ze stawieniem kart przez Panią Irenę?
Od razu z gory mowie se nie chodzi mi o wykorzystywanie, jak to niektorzy osadzali ze co poniektórzy chca wykorzystywać Panią Irenę, jednak kurczę No Pani Irena nam robiła/ robi rytuały i ona wie jaka u kogo była sytuacja i jest jednak najbardIej kompetentna osoba do tego by sprawdzic jak sie czyje „sprawy” maja.
Mam nadzieje ze nie odbierze nikt mojej wypowiedzi jako jakiejs przez
pretensji tylko duzo jest jednał zapytań o dobra, kompetentna i wiarygodna wróżkę a jak widze cisza w tym temacie.
Komus moze Pani Irena poleciła jakas wróżkę ?

Truskawa

Mała ma namiary od Ireny na dobrą osobiście przyjmującą i wróżącą ponad 2h ale nie chce już dać, bo dała kilku osobom, a ta wróżka powiedziała, że ich nie ma czasu przyjąć jest tak zarobiona Sad

Te dobre wróżki chyba nie mają czasu na nowych ludzi tylu mają "swoich" Sad

Sveta jest super ale ona tylko robi tarota i rytuał jak ktoś u niej ma spętanie albo klątwę. Z zewnątrz też nie robi nic ludziom Sad

Sassetka84 · Dołączył: 11 Mar 2018 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dziewczyny, a co jeśli wróżki mówią, że widzą,że żadnej relacji między nami nie będzie. I są tego pewne. Czy rytuały i nasza energia moze to zmienić?

nevada17 · Dołączył: 25 Mar 2018 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Moze zacznijmy od tego ile „wróżek” jest na prawde dobra, profesjonalna i wiarygodna.
Ja tez skorzystałam z kilku i jedne wypowiadały sie pozytywnie inne negatywnie.
Jeden wielki burdel.
Znalezc dobra to jest sztuka!
Bo taka co sie nie zna, nie ma talentu, ma klapy na oczach i interpretuje cos pod sieibis to na pęki!
To jak z innymi zawodami zreszta. Przykłady lekarze, prawnicy.
Niby skończyli to samo, a co osoba to inne interpretacji tego samego problemu :p

Sassetka84 · Dołączył: 11 Mar 2018 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A to racja - skąd wiedzieć kto jest "prawdziwy". Ja raczej sceptycznie do tego podchodze i zła na siebie jestem, że wogóle to sprawdzałam bo szczęśliwa jestem bez tego:)

Malutka

Dziewczyny! Wróżka to nie wyrocznia. Nawet jeśli wychodzi coś złego, to, że on nie wróci to wszystko możemy zmienić.

Po to są rytuały, po to są ćwiczenia, naprawianie siebie by zmienić sytuację.

Główki do góry, wszystko można zmienić.

Czytajcie zagraniczne fora dotyczące prawa przyciągania, oglądajcie filmiki na ten temat (ja polecam naprawdę całym sercem ten kanał: https://www.youtube.com/user/jakeducey ). Trzymajcie wysokie wibracje i przestańcie korzystać z wróżb.

Ja sama to robiłam, pamiętam jak załamałam się, bo jedna powiedziała mi, że on nie wróci i jest inna kobieta. Przepłakałam kilka dni, nie jadłam, nie spałam, nie potrafiłam wyjść z łóżka. Zadzwoniłam do drugiej bardzo polecanej przez koleżanki i powiedziała mi, że on jest zakochany we mnie i bardzo mnie pragnie chce, że o mnie myśli - co wtedy zrobiłam? Zaczęłam zasypywać go wiadomościami, pisać, dzwonić, bo nakręciłam się, że on tylko na to czeka.

To nie jest zdrowe dla Was i zaburza rytuały!

Truskawa

Mała skończ ludziom wodę z mózgu robić. Jak ktoś się chujowo czuje i ma złe nastawienie to nie zmieni tego tak łatwo jak Ci się wydaje. Piszesz w kółko o wibracjach, o tym, ze wszystko można zmienić, a sama Irenę męczyłaś długi czas i musiała Cię niańczyć. Bez psychologa czy psychiatry (w Twoim wypadku to była Leszczyna) czasami się nie obędzie. Ludzie są w mega dołach po rozstaniach i nie każdy jest silny żeby walczyć i czuć się super każdego dnia. Skończ wywierać presję na ludziach. Tobie się udało, bo może byłaś silniejsza ale inni, którym się kończą związki mają myśli samobójcze, walczą sami ze sobą o przetrwanie kolejnego dnia, a ból jest tak silny, że boli fizycznie serce, wątroba, żołądek i ściska Ci gardło, że oddychać nie możesz. Ja się budziłam z tak walącym sercem, że po przebiegnięciu maratonu tak mi nie biło. Zlana potem, przerażona. Miałaś tak? Wyjdź z tego afirmacjami. Nie da się. Skończ umoralniać, bo to nudne. Sama masz efekty to się ciesz ale są ludzie, którzy ich nigdy nie będą mieli, bo nigdy nie postawią siebie na pierwszym miejscu, bo po prostu nie potrafią. I trzeba przyznać, że Leszczyna robi rytuały i jest skuteczna ale wszystkich nie uratuje. Będą ludzie, którym się nie uda, bo mają za niską samoocenę, za niską miłość do siebie, są uzależnieni od partnera. Tym ludziom nigdy nie zadziałaja rytuały, bo oni je zawsze będą blokowali. Dlatego pogódź się z tym, że jest trochę niedobitków, którzy po ponad roku nie mają efektów. Ja sama przerobiłam dziesiątki osób, które u Leszczyny robiły i 1 osobie na 10 nie wychodziło, bo po prostu się do tego nie nadawała. Większość efekt ma i znika z forum, nei pisze o tym ale Ci co piszą to nie są mameje, flegmy, mendy tylko normalne osoby z problemem, którego nie potrafią rozwiązać. I może marudzą ale też zasługują na szansę, a nie brak szacunku i krytykę z Twojej strony. Środkowy palec dla Ciebie, bo jesteś fałszywa. Sama byłaś mameją i miałaś szczęście, że Irena miała mniej ludzi i jej w dupę wlazłaś i Cię wyprowadziła. Jakby nie to to byś robiła spętanie aż miło, bo wiem od Kaśki, że prosiłaś ją o namiary na Svetę i do Svety wypisywałaś ale Ci odmówiła, bo napisała, że na kasę tego gościa lecisz i to była prawda nasza świętojebliwa wzorczynio. Elo!

Truskawa

I sobie przypomnij co Ci Sveta napisała, bo mi Kaśka mówiła. Że na dzieciaka będziesz go łapała i że ona nienawidzi takich akcji. Odmówiła Ci, a Ty u Leszczyny robiłaś wtedy i udawałaś przed Leszczyną, że jesteś takim ideałem i jesteś świętojebliwa i w ogóle tak dla jego dobra go ratujesz. A do Svetki napierdalałaś aż miło, aż się klawiatura paliła. Uważaj, uważaj co komu mówisz, bo tu wmawiasz ludziom, że masz cudowne wibracje i jesteś taka wspaniała, a też Leszczynę na Svetę chciałaś wymienić tylko odmowę dostałaś. Teraz śmiesz moralizatorskie gówno pisać i np. na Kaśkę nagadywać, że ona spętanie zrobiła? Wstydziłabyś się, bo Kaśce byś w dupę bez wazeliny wlazła żeby Svetę przekonała żeby Ci zrobiła. Kaśka mi wyslała wszystkie maile od Ciebie Very Happy

i to co jej kopiowałaś co piszesz ze Svetą też mi wysłała Very Happy

. Teraz po Svecie jeździsz po kafeteriach i piszesz ze swoimi przydupasami, że jest niemiła i wredna, bo Ci odmówiła. Skończ pierdolenie i zniknij ze swoim ćpunkowatym facecikiem i módl się żeby do nałogu nie wrócił albo żeby Kaśka jemu nie wysłała co wypisywałaś do niej Very Happy

Truskawa

A od Svety to się odpierdol, bo jak ja nawet ją o Ciebie pytałam to napisała, że nie rozmawia o nikim kto do niej pisał. A Ty masz czelność świnio zakłamana wypisywać na nią, że jest niemiła, wredna, że spętanie robi z faceta zombie. A co kurwa pisałaś do Kaśki? Że chcesz żeby on tylko Ciebie widział, że chciałabyś takie spętanie zrobić żeby tylko Ciebie pragnął i mógłby nawet sobą nie być. Ależ mnie wkurwiasz.

Truskawa

I pamiętaj, że Kaśka ma w wiadomościach to co pisałaś. Jak kopiowałaś jej co napisałaś do Svety. 20 tysięcy, coś Ci świta? Co napisałaś Svecie, że zapłacisz jej teraz 2 tysiące i jak go spęta to od niego wyciągniesz 20 i jej zapłacisz, bo dla jego rodzinki to żaden problem i nawet nie zauważą Very Happy

. Kłamco perfidna!

Truskawa

Ah! I piszesz tyle o miłości do siebie i akceptacji. A kto sobie cyce zrobił w trakcie rytuałów? Kto u Leszczyny o finansowy prosił żeby na cyce mieć? Very Happy

Od Kaśki się odpierdol raz na zawsze i od jej wyborów, bo Kaśka klasę ma i spokój ale ja nie jestem taka miła. Jak będziesz tak ściemniać i mącić to się w końcu zdenerwuję Very Happy

Truskawa

Dodam jeszcze kilka faktów o naszej cudnej założycielce tego forum, może kogoś oświeci jaką jest osobą.

Irena na samym początku odmówiła jej rytuałów Twisted Evil

Malutka odszukała Irenę i wysyłała jej prezenty (m.in. obraz, który sama namalowała dla Ireny - a zleciła namalowanie go koleżance po szkole plastycznej) gdy Irena zgodziła się pomóc ale facetowi żeby nie ćpał. Wysyłała jej łzawe listy i historie o tym jak bardzo go kocha. Na forum udaje przyjaciółkę Ireny i super klientkę, prawda jest taka, że wymusiła na Irenie praktycznie pomoc w dalszych sprawach kłamiąc.

Kiedy po miesiącu od uroku nie widziała efektów postanowiła szukać Olgi, siostry Ireny. Pojechała na podlasie i łaziła od domu do domu i wypytywała (za plecami Ireny).

Kiedy nie znalazła Olgi, a Kasia powiedziała jej o znajomej z The View Svecie Mała dosłownie błagała o kontakt na nią. Pojechała nawet pod klub i czekała, bo Kasia powiedziała jej, że Sveta tam bywa ze swoim facetem. Nie znalazła jej tak to wybłagała Kasię o maila pisząc, że się potnie i zabije.

Kiedy Sveta odmówiła jej pomocy nasza ulubienica chciała ją przekupić. Najpierw zaproponowała 2 tys za rytuał i 20tys jak on wróci (z jego kasy, facet jest bogaty). Kiedy Sveta dalej odmawiała i zjebała Maleńką ta wpadła na pomysł by zaproponować jej samochód, który jej facet kiedyś jej obiecał (przed zerwaniem) warty ponad 80 tys.

Kiedy Sveta ją pogoniła Mała pisała do Kasi, że jest głupią suką, szmatą i dziwką z Rosji i że jak można być taką próżną lampucerą, która sama spętała faceta, a jej nie chce pomóc.

Kasia w tym czasie również pętała u Svety i kazała Małej spierdalać, bo Svetę bardzo lubi.

Mała wróciła z podkulonym ogonem do Ireny i w żywe oczy kłamała, że nic nie robiła u nikogo innego i nawet sobie nie wyobrażała tego. A Irena w kartach widziała, że Małej odjebało.

Mała do Kasi pisała nadal czy przekona Svetę.

Kiedy Kasia skończyła spętanie i jej facet wrócił Małej odjebało. Z zazdrości zaczęła krytykować spętania i doszukiwać się w facecie zombie.

Jak Kasia dodała fotę z zaręczyn na fb to Małej mało co żyłka w dupie nie pękła i zaczęła po niej cisnąć. Sama w tym czasie już miała efekty u Leszczyny ale tak zazrościła, że mało co się nie zesrała.

Mała zrobiła rytuały i ma faceta u Leszczyny. Tylko Mała nigdy nie czuła desperacji, smutku, żalu, nie bolało jej serce, że on odszedł. Mała działała z wyrachowaniem. Była spokojna i nie reagowała emocjonalnie. On jej kazał spierdalać i szedł do kolegów, a ona nawet nie czuła się z tym źle.

Krytykuje każdego za to, że ktoś nie trzyma wysokich wibracji i mu nie wychodzi, bo sama nigdy nie cierpiała z miłości.

Małą kierowało nie szczere uczucie i ból po stracie ukochanego ale wyrachowanie.

Ku pokrzepieniu serc powiem Wam, że wiele osób u Leszczyny ma efekty i zrobiło rytuały z miłości. Dziesiątki osób wyszły z dołka. Dziesiątkom osób się udało. Dziesiątki osób odbudowało relacje z najgorszego popiołu i gówna jakim były zanim trafiły do Leszczyny.

U Leszczyny są efekty. Leszczyna jest dobrą rytualistką. Leszczyna robi rytuały (nawet Svetka to potwierdza). Leszczyna leczy Was od początku, pomaga się podnieść i pokochać siebie.

Ale jeszcze raz podkreślę. Nie każdemu da się pomóc. Nie każdy bedzie miał efekt. Jeśli ktoś po roku od rozstania dalej zwija się w bólu i gryzie dywan. Jeśli ktoś pije na umór, je pączki, ryczy do księżyca i umiera bez tego faceta czy kobiety. Jeśli ktoś po roku czasu nadal budzi się z sercem w gardle i cały spocony w nocy. To jemu nie pomogą rytuały od Leszczyny. Takiej osobie pomoże albo terapia z psychologiem a nawet lepiej psychiatrą. I może stawać na jednej nodze i modły uskuteczniać z nocy na noc ale nic to nie da.

Żeby u Leszczyny mieć efekt jest podstawowa zasada. Musisz przestać blokować rytuał. Żeby przestać blokować rytuał musisz kochać siebie bardziej niż tą drugą osobę. Masz ją kochać ale nie bardziej niż siebie. Nie kochasz siebie bardziej jeśli nie jesz, nie śpisz, źle się odżywiasz, nie rozwijasz się, ruchasz się z kim popadnie po klubach żeby ukoić ból, itp.

I niech żadna Mała wam nie wmówi, że każdy może się podnieść robiąc wizualizacje. Chuja prawda! Niektórzy mają tak zniszczone psychiki, że nawet długie terapie im nie pomogą.

Sorry. Tak jest.

Ja życzę wszystkim powodzenia i czekam na bana od Małej Very Happy

niepowiem86

Myślę, że to nie forum od wyciągania brudów i obrażanie siebie nawzajem. Truskawa, komu pomoże Twój wpis o działaniach Małej? Czy umoralnia czy nie - pomogła też wielu osobom, wiele razy uspokoiła tu ludzi informacją od Pani Iriny. Każda z nas ma sobie coś do zarzucenia, zaczynając od tego, że magią chce skłonić byłego do powrotu. Nie wiem, mnie takie sensacje nie ruszają. Nauczyłam się dzięki Pani Irinie miłości do siebie, szukania szczęścia w sobie i po prawie roku mogę stwierdzić, że jestem na piedestale, nie on. Nie ma go, ale nie ma też uczucia braku, wewnętrznego bólu i złamanego serca. Musiałam go spotkać, być porzucona, by trafić na wątek o Pani Irinie, a tym samym dowiedzieć się o PP, afirmacjach i wizualizacjach, o tym, że inni mnie widzą tak jak sama siebie widzę. Dla osoby, która na komplementy reagowała szukaniem kompleksów, a każde powodzenie tłumaczyła fuksem...to jest sukces!!!Jeśli moje drogi z nim nie zejdą się, będę wiedziała, że Wszechświat ma dla mnie kogoś lepszego.
Kochani, każdej z osobna życzę wysokich wibracji i powodzenia!!!Nie reagujcie na te negatywne wpisy, bo nawet jeśli to wszystko prawda, to Małej decyzje - bardziej lub mniej przemyślane, a Wam tylko obniżą wibracje. Macie pracować nad sobą, nad nim, a nie analizować historię innych.
Mała - gratuluję Ci z całego serca, Truskawa - masz Ty dziewczyno ostry język, ale daj już sobie spokój Razz

Mam nadzieję, że już też szczęśliwie układasz sobie życie - bez względu na to, jakiego koloru magię wybrałaś.
Powodzenia!!! Smile